Za oknem piękna wiosna. Tymczasem za sprawą Skrzatów wracamy pamięcią do 27 lutego, w którym obchodziły Dzień Niedźwiedzia Polarnego…
Skrzaty dowiedziały się, jak wyglądają te drapieżniki, gdzie żyją oraz dlaczego nie marzną pływając w lodowatych wodach Arktyki.
Dzieci brały udział w doświadczeniach, żeby przekonać się, czy niedźwiedź naprawdę nie marznie. Okazało się, że pomimo włożenia ręki do lodowatej wody – nie było nam zimno, a to dzięki warstwie ochronnej w postaci tłuszczu.
Oglądaliśmy film o niedźwiedzich zwyczajach i o zjawisku zorzy polarnej. Piękną, kolorową łunę falującą na niebie Skrzaty narysowały za pomocą pasteli. Tymczasem nasz grupowy robot – ozobot z pasją spacerował po niedźwiedziu.
To nie wszystko! Przekonaliśmy się, jak wielki jest niedźwiedź polarny, a raczej jak ogromne są jego łapy. Każde dziecko samodzielnie wycinało łapę niedźwiedzia, które następnie porównywały do swoich małych rączek i wykorzystały w zabawach ruchowych.
Jeśli o niedźwiedziu polarnym mowa, na zajęciach nie mogło zabraknąć śniegu. Za oknem go wprawdzie nie było, ale w naszej sali wyczarowaliśmy sztuczny śnieg.
Zabawa gwarantowana!
Relację przygotowały: Dorota Sowa, Sabina Erm